administrator - 2009-01-20 22:55:16

Witam

Jako ze pierwszy raz zdazylo mi sie zostac okradzionym przez oszusta na allegro, stworzylem to forum dla wsyzstkich ktorzy sa w podobnej sytuacji.

Nie bardzo wiem jakie podjac kroki, ale rozsadne chyba bedzie zrobienie listy "ofiar" i przekazanie jej poprzez uprzejmego uzytkownika z Rzeszowa do tamtejszej Komendy Policji.

Zakaldam ten watek, zobaczymy jak sie sprawa rozwinie, a moze ktos juz podjal jakies dzialania ?
Ja niestety mieszkam 300 km od miejsca zamieszkania panzerproject'a i jedyne dzialanie jakie mi przyszlo do glowy to to forum.

Pozdrawiam

wiktor_pruszkow

bibru - 2009-01-21 01:26:02

Witam.
Niestety ale też należę do poszkodowanych przez osobę o pseudonimie Panzerproject.
Nigdy mi się nie zdarzyło być oszukanym przez użytkownika Allegro, i to sprzedawca z kilkunasto tysięcznym kontem pozytywów.
pozdrawiam

bibru

PUH KACMAR - 2009-01-21 05:27:45

Witam,
Również nalezę do grona osób które zapłaciły i nie otrzymały wygranych przedmiotów. Narazie czekam, bo moze faktycznie człowiek ma problem jak napisał w mailu -

panzerproject@op.pl napisał(a):

Szanowni Państwo

Piszę w sprawie towaru jaki zakupili Państwo na mojej aukcji. Rozumiem Państwa rozczarowanie jak i złość bo pewnie też bym czuł podobnie. Zapewniam jednak że nie jestem złodziejem ani oszustem i nie zostawiam Państwa bez odpowiedzi. Zostałem jednak okradziony przez pracownika, który pomagał mi w wysyłaniu do klientów towaru. Zostały mi skradzione wszystkie Państwa pieniądze, które miałem już na koncie i dlatego towar jeszcze nie został wysłany lub zwrócone pieniądze. O fakcie tym powiadomiłem już organy ścigania i sprawę prowadzi trzeci komisariat policji w Rzeszowie. W chwili obecnej wszelkimi sposobami staram się zbierać pieniądze, żeby je zwrócić wszystkim poszkodowanym. Jednak takich osób jest dużo i wiąże się to z czasem. Nie jestem w stanie określić w jakim terminie będę mógł Państwu wyrównać te straty jednak dążę do tego aby trwało to jak najkrócej. Bardzo proszę Państwa o wyrozumiałość jak i o cierpliwość.

Nie jestem również w stanie odpowiedzieć na wszystkie maile w jednym czasie, ponieważ jest ich ogromna ilość co również wiąże się z czasem.

Jeszcze raz Państwa gorąco przepraszam i robie co mogę żeby to naprawić.


Moze jest ktos z Rzeszowa i sprawdziłby czy tam na III Komisariacie Policji prowadzone jest takie postępowanie.

Pozdrawiam

kotu - 2009-01-21 12:51:30

Dzień dobry.
Kupiłam towar i przelalam pieniądze 12 stycznia br. I nieszczesliwie dla mnie tego samego dnia posypaly sie negatywne opinie dla Panzerprojekta, blokujac jego aukcje. Nie otrzymalam maila jak PUH KACMAR, ale zalozylam, ze sprzedawcy moglo sie cos stac (bo faktycznie liczba sprzedanych rzeczy nie jest mala). Sprawdzilam jednak, czy firma Projekt X isnieje. Tak, ale pod innym adresem: ul. Nowosądecka 20/10, 35-505 Rzeszów.
Dałam sprzedawcy czas do 23 stycznia, by wysłał do mnie towar lub pieniądze. Potem wybieram się na policję i skorzystam z programu ochrony kupujących w Allegro.

Pozdrawiam,
PalaszekA

waldad - 2009-01-21 16:25:21

Witam,

Ja niestety przelałem pieniądze 9 grudnia i do tej pory otrzymałem 9 dni temu jedynie taki mail:

Szanowni Państwo,

W związku z trudną sytuacją rodzinną, a co za tym idzie ciężką sytuacją firmy, pragniemy Państwa przeprosić za brak odpowiedzi z naszej strony na maile i telefony.

Pragniemy jednocześnie uspokoić Państwa obawy i zobowiązujemy się, że zostaną Państwu zwrócone poniesione koszty lub wysłany towar - zgodnie z Państwa życzeniem.

Chcemy uregulować wszystko jak najszybciej, jednak prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość, ponieważ będziemy to robić w kolejności składanych zamówień.

O zaistniałej sytuacji został również powiadomiony serwis Allegro.

W ramach usprawnienia regulacji wszystkich zaległości prosimy w tytule maila wpisywać "WYSYŁKA TOWARU" lub "ZWROT PIENIĘDZY". Jeśli wybiorą Państwo opcję "ZWROT PIENIĘDZY" prosimy w mailu podać dane do przelewu.

Jeszcze raz szczerze Państwa przepraszamy za zaistniałą sytuację.


                                                                                               Z poważaniem

                                                                                               Panzerproject


także widać maile uzasadniające sytuację są różne...

aha, na naszej klasie można było namierzyć tego sprzedawcę (Krzysztof Boczkowski) - ale teraz zniknął...

pozdrawiam,
waldad

administrator - 2009-01-21 18:37:06

Skorzystanie z Programu Ochrony Kupującego to chyba jedyna sluszna droga.

http://www.allegro.pl/country_pages/1/0 … php?page=1

Aczkolwiek gdyby znalezc kogos z Rzeszowa.... ;)

jolkach2 - 2009-01-21 19:41:17

Cześć,

Niestety również należę do grona osób, które miały wątpliwą przyjemność wziąć udział w aukcjach Panzerprojekta. Ja zapłaciłam mu 5 grudnia i do tej pory nie mam nic - ani towaru, ani pieniędzy.

Po kilku dniach bezskutecznego dzwonienia i wysyłania maili otrzymałam w koću taką samą w treści odpowiedź, jak kolega Waldad.

Póki co, skoro facet dał jakikolwiek znak życia, czekam na zakupiony towar, ale nie wiem szczerze mówiąc, czy robię dobrze, bo facet może być w tej sytuacji kompletnie niewypłacalny. Jeśli pójdę na policję, to zapewne będzie to tylko podkładka do wystąpienia do Allegro o odszkodowanie w ramach POK-u. Tak czy tak, zapowiada się długie oczekiwanie.

W adresie firmy nie musi żadnej zagadki, bo siedziba może mieć inny adres, niż faktyczny lokal czy magazyn.

Rzeczywiście dobrze byłoby mieć kogoś w Rzeszowie, już o tym myślałam, ale jeszcze nie znalazłam jakiegoś znajomego itp.

Pozdrawiam
Monika

lukisonik - 2009-01-21 20:36:25

Witam,
moja historia jest identyczna jak opisane więc nie będę  powtarzał, dodam tylko, że pierwszy raz zostałem oszukany na Allegro, a kupuję i sprzedaję od kilku lat.
Nie dostałem do dnia dzisiejszego żadnej wiadomości od panzerproject, zacytowane przez forumowiczów informacje budzą jednak jakąś tam nadzieję na odzyskanie pieniędzy.
Pozdrawiam

PUH KACMAR - 2009-01-21 21:21:55

Nie miałem czasu dzisaj zadzwonic na III Komisariat Policji w Rzeszowie gdzie podobno sprawa jest zgłoszona przez allegrowicza "Panzerproject"
adres komisariatu poniżej:
Komisariat III Policji w Rzeszowie
ul. Plac Dworcowy 3
35-201   Rzeszów
(017) 858- 3600


Adres tego allegrowicza otrzymany z allegro to
KRZYSZTOF BOCZKOWSKI
PROJEKT X
KO.............................    /pełnej nazwy ulicy i nr domu celowo nie wpisałem - ochrona danych osobowych/
35-073 RZESZÓW

Pozdrawiam

pati_m - 2009-01-21 21:25:25

Witajcie,
ja też miałam "przygodę" z Panzerproject - filmy kupiłam pod koniec listopada i aż do końca grudnia nic, mimo moich wielokrotnych maili i prób kontaktu telefonicznego. Na początku stycznia stwierdziłam, że mam dość i złożyłam na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa ( w moim rodzinnym mieście, nie jechałam w tym celu do Rzeszowa ;)). Nie wiem, może to przypadek, ale zgłoszenie miało miejsce w piątek, a w niedzielę dostałam wreszcie maila od Panzerproject (tego, który cytowaliście). Odpisałam na niego, że wszystko rozumiem, ale sprawa już została zgłoszona policji - i wyobraźcie sobie, że we wtorek miałam już na koncie zwrot pieniędzy! Wg mnie zatem zgłaszanie sprawy policji działa - i może warto to zrobić.
Pozdrawiam,
pati_m

PUH KACMAR - 2009-01-21 21:34:36

Napewno jest to sposób na odzyskanie pieniędzy albo z ochrony kupujacych albo on sam się opamięta i zwróci, zapewne pare osób zrezygnuje z dochodzenia roszczenia przy małych środkach pienięznych. Osobiscie nie mam zamiaru tracić ani grosza. Mam coraz gorsze przeczucia, że jednak zostałem nciągniety na kase. Dziwi mnie jednak fakt, że z takim dorobkiem punktowym, ze znaczkiem super sprzedawca, można taki numer wykręcić - jaką weryfikacje prowadzi allegro przydzielając znaczki super sprzedawcy, cos w tym serwisie nie zadziałało.

pati_m - 2009-01-21 21:49:27

Pewnie wchodzę już w jakąś teorię spiskową, ale może kupił to konto od pierwotnego, uczciwego właściciela i spokojnie mógł sobie pozwolić na przekręt? Albo może rzeczywiście ma problem z pracownikiem - sama już nie wiem. Chociaż - jeśli to prawda - to dlaczego nie odzywał się aż od listopada, dopiero w styczniu, i pozwolił, żeby przez cały grudzień ludzie kupowali coś, czego nie może wysłać??? Może jednak by się udało uzyskać jakąś informację z tego komisariatu w Rzeszowie, czy rzeczywiście jest prowadzona taka sprawa? Chociaż nie wiem, czy udzielą takich informacji...

jolkach2 - 2009-01-22 11:25:19

Słuchajcie, do całego problemu kompletnie nie potrafi podejść serwis Allegro. A to dlatego, że właściciele tego serwisu mają w oczach tylko jedno: KASĘ!!! Na początku stycznia, oprócz założenia sporu na allegro z Panzerprojectem, napisałam do allegro maila, w którym dokładnie opisałam całą sytuację, tzn. brak towaru, brak zwrotu kasy, brak możliwości jakiegokolwiek kontaktu, cała masa negatywnych komentarzy w przeciągu miesiąca i poprosiłam allegro, żeby zawiesili mu natychmiast konto, aby facet nie miał już na głowie kolejnych kontrahentów, tylko by mógł na spokojnie zająć się poważnymi zaległościami, w tym i moimi aukcjami. I wiecie, co mi odpisał jakiś bubek z allegro? Otóż to, że mój spór z kontahentem nie został jeszcze zakończony, więc mam dalej próbować się z nim skontaktować (sic!!!). To są debile posługujący się jakimiś gotowcami, nie patrzący w ogóle na konkretne przypadki. Konto Panzerprojecta w końcu zawiesili, ale założę się o tę samą sumę, jaką mogę stracić w tych aukcjach, że nastąpiło to dopiero wtedy, gdy gość nie opłacił allegro rachunków wynikających z kosztów wystawienia aukcji i uzyskanej prowizji od już zakończonych. Zatem jak Allegro zabolało, to można interweniować, ale jak my tracimy kasę, czas i nerwy, to oni to mają w głebokiej d****!

donpedroo - 2009-01-22 12:33:41

Witam
Wiadomość do wszystkich poszkodowanych jak i użytkownika KOTU, Projekt X od dwóch lat nie mieści się na ul.nowosądeckiej ,  tylko na ul .Kolejowej, Panorama firm została już o tym faktcie poinformowana i usunie mój adres , aktualne dane posiada allegro jak w wątku wyżej jest napisane, ja jestem właścicielem tego mieszkania i nie mam nic wspólnego z zaistniałą sytuacją
Pozdrawiam

BRAMIN4 - 2009-01-22 14:15:22

Dzień dobry!
Zwróćcie tylko uwagę na te "pozytywy" dla panzera.Są tak fałszywe,lakoniczne a wręcz identyczne.Gołym okiem widać,że są to podstawieni frajerzy.Jest to prostackie oszustwo zamierzone na gigantyczną skalę!Tytuł "supersprzedawcy" uzyskał dzięki fikcyjnym transakcjom.Przecież tego nie można sprawdzić.Od czasu do czasu,coś tam komuś wysłał,a reszta to fałszywki.Allegro ma to w d...e! Władza zawsze wspiera oszustów jeżeli coś z tego ma.
W tym przypadku, władzą jest Allegro.
Pozdrawiam...

kotu - 2009-01-22 15:47:41

DOSTAŁAM DZIŚ OD NIEGO PIENIĄDZE.
Piszę dużymi lietrami, by rzucało się w oczy to zdanie. Zadzwonił, przeprosił, powiedział, że załatwia sprawy po kolei i teraz właśnie w kolejce jestem ja. Powiedział, że zostało mu wyczyszczone konto i teraz zwraca, co może. Wszystko załatwia sam.
W ramach uściślenia: kupiłam towar i zapłaciłam za niego 12 stycznia 2009. Zadzwonił 21 stycznia, pieniądze wpłynęły 22 stycznia.
Życzę cierpliwości i równie dobrego the endu, jak mój.

Pozdrawiam,
PalaszekA

P.S. ochrona danych osobowych dotyczy osób prywatnych, a nie firm...

BRAMIN4 - 2009-01-22 16:48:42

Dzień dobry!
Gratuluję Pani PalaszekA,odzyskania gotówki.
Bawi mnie jednak Pani przekonanie,że tego szubrawca rzeczywiście okradziono,co podkreśliła Pani w komentarzu.POZYTYWNY! Proszę,proszę... Załatwia wszystkich po kolei...Jaki uczciwy...
Otóż oświadczam Pani: pieniądze wpłaciłem dn 29.11.2008 roku.Rożnica jest taka,że ja nie straszyłem go policją,i dlatego mnie nie obsługuje już według kolejności.
Życzę jeszcze więcej radości z odzyskanych pieniędzy.
Może jakaś laurka za uczciwość,dla tego zbira?
Pozdrawiam.
Krzysztof Sapko

jolkach2 - 2009-01-22 18:11:46

Panie Krzysztofie, ja wpłaciłam pieniądze 5 grudnia i też jeszcze nic nie otrzymałam, chociaż straszyłam go Policją. Uzyskałam przynajmniej jakiś kontakt i raczej czekam na towar niż na zwrot pieniędzy. Ale jeśli ktoś odzyskał pieniądze, to jest to tylko dobry sygnał w tym wszystkim i potwierdza w jakimś stopniu zapewnienia faceta o chęci pozytywnego załatwienia tych spraw.
W każdym razie forum to nie jest jak sądzę, po to żeby jeden poszkodowany dogryzał drugiemu poszkodowanemu. Ja akurat jeszcze czekam, ale Pana przecież chyba nic nie wstrzymuje od zgłoszenia sprawy na policji? Zatem do dzieła!
Tak nawiasem mówiąc sugerowanie przez Pana w poprzednim poście, że gość podstawił tysiące (ponad 18 tys.) osób, by mu wpisały fikcyjne komentarze pozytywne jest po prostu śmieszne. Gdyby dysponował takimi umiejętnościami i możliwościami, to niebyłby jakimś tam handlarzem na allegro. Proszę się zastanowić, zanim będzie Pan wpisywał tu podobne bzdury, a zamiast tego niech zaproponuje Pan jakieś skuteczne posunięcie, jeśli ma Pan w ogóle jakiś pomysł.
Łączę wyrazy tradycyjnego szacunku
Monika

BRAMIN4 - 2009-01-22 20:49:42

Droga Pani Moniko,dziękuję za odpowiedź.Może to i bzdury,co napisałem.Nie twierdziłem,że wszystkie "pozytywy" są fałszywe bo napewno bym kogoś obraził.Ale gdyby Pani prześledziła ich strukturę to można wiele zauważyć.
Jeżeli chodzi o Panią,której "dogryzałem",to moje zdanie jest takie:jednego dnia ta Pani ogłasza na forum,że idzie na policję - czyli złodziej!Następnego dnia ogłasza całemu światu,że to kryształowo uczciwy człowiek!
Tylko dlatego,że się przestraszył i oddał jej pieniądze.Dla mnie jest to niestosowne!
Z wyrazami szacunku.
Krzysztof Sapko

waldad - 2009-01-22 21:03:34

kotu napisał:

DOSTAŁAM DZIŚ OD NIEGO PIENIĄDZE.
Piszę dużymi lietrami, by rzucało się w oczy to zdanie. Zadzwonił, przeprosił, powiedział, że załatwia sprawy po kolei i teraz właśnie w kolejce jestem ja. Powiedział, że zostało mu wyczyszczone konto i teraz zwraca, co może. Wszystko załatwia sam.
W ramach uściślenia: kupiłam towar i zapłaciłam za niego 12 stycznia 2009. Zadzwonił 21 stycznia, pieniądze wpłynęły 22 stycznia.
Życzę cierpliwości i równie dobrego the endu, jak mój.

Pozdrawiam,
PalaszekA

P.S. ochrona danych osobowych dotyczy osób prywatnych, a nie firm...

Witam,

Mam takie pytanie - czy jeśli Sprzedawca do Pani dzwonił, wyświetlił się Pani może numer telefonu ?
Bo na ten podany w aukcji allegro nie udało mi się dodzwonić pomimo bardzo wielu prób.

pozdrawiam,
waldad

BRAMIN4 - 2009-01-23 15:19:00

ZŁODZIEJU,BUCZKOWSKI,ile płacisz za fałszywywy "pozytyw"?
Może w ten sposób mógłbym odzyskać od ciebie kasę?
Ludzie nie mogą zrozumieć,że właśnie tak to robisz.Wystarczy podać lakoniczne ogłoszenie w mediach,typu: "szybki i łatwy zarobek".I już masz tysiące chętnych,gotowych napisać "pozytywa"za fikcyjną transakcję.
Kradnij dalej,a nagroda czeka...

rennne84 - 2009-01-23 16:59:03

Witam
Mogę się dołączyć do grona poszkodowanych:(
Oj zraziło mnie to strasznie do robienia zakupów na Allegro;/
Może jednak wszyscy poszkodowani powinni złożyć doniesienie na policje;/
W jakiej formi złożyć taki wniosek?

Hettum-17 - 2009-01-23 17:54:57

Witam,
ja składam wniosek o ściganie do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, materiały już przygotowałem. Nie wierzę w tą kradzież pracownika. Przecież, jeżeli byłaby to prawda, wystarczy odbierać telefony czy przesłać odpowiedź w emailu. Niestety, kontakt zerowy. Wiem, że prawdopodobnie pieniędzy nie odzyskam, ale niech ukarzą oszusta. Trochę w tym wszystkim winy ponosi też Allego, mimo szeregu negatywnych ocen, zachowało dyplomatyczne milczenie, no cóż, kasa Misiu, kasa...
Pozdrawiam oszukanych....
PS, adres Prokuratury w Rzeszowie: Prokuratura Rejonowa
                                                     ul. płk. Lisa-Kuli 20
                                                     35-025 Rzeszów

                                                     tel. centrali: 017 853-68-39

administrator - 2009-01-24 01:17:09

Czyli jest nadzieja o której dobrze sie dowiedziec.
Tak czy siak chyba jedynym sensownym rozwiazaniem bedzie zglosic na policję.

rennne84 - 2009-01-24 08:14:59

Hettum-17 jakie dokumenty przygotowałeś do złożenia wniosku?

pati_m - 2009-01-24 17:18:27

Renne84, co prawda, nie do mnie było pytanie, ale ja już jestem po "wizycie" na policji, więc może mogę pomóc. Nie trzeba mieć z sobą pisemnego wniosku, ale warto mieć wydruki korespondencji z panzerproject (też Twoich listów, na które nie było odpowiedzi), jeśli dzwoniłeś do niego i masz gdzieś zapisane, ile razy i kiedy, to też warto to wziąć. Ponadto przyda Ci się wydruk aukcji, które wygrałeś, maile z allegro, informujące Cię o wygranej - bo dla policji były istotne wszystkie szczegóły, w stylu kiedy i o której godzinie kupiono przedmiot, jakie były numery aukcji etc. No i powinieneś mieć potwierdzenie wpłaty pieniędzy na konto panzerproject i móc powiedzieć, kiedy, o której i w jaki sposób te pieniądze wpłaciłeś. No i oczywiście, Twój dowód osobisty. Generalnie, co możesz z sobą wziąć, to weź, najwyżej zabierzesz z powrotem :)

Natomiast jeśli chodzi o prokuraturę, to do powyżego zestawu powinieneś tez mieć napisane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa (wzór: http://www.policja.plockinfo.pl/modules … age&pid=78).

Na policji powiedzieli mi, że można złożyć zawiadomienie albo na policji, albo w prokuraturze, że nie trzeba i tu, i tu.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Hettum-17 - 2009-01-24 17:50:27

rennne84 napisał:

Hettum-17 jakie dokumenty przygotowałeś do złożenia wniosku?

Pismo opisujące przebieg transakcji, poniesioną stratę, kserokopie dowodów wpłat na konto, wydruki z allegro, emaile.
Ja jednak uważam, ze najlepszym rozwiązaniem jest wniosek złożony w prokuraturze, i tak nadzór nad prowadzonym postępowaniem będzie miała właśnie prokuratura. Policja często działa opieszale, a najlepiej nie chce wszczynać postępowań bojąc się trudnych dochodzeń. W tym przypadku, policja otrzyma materiały od prokuratury z kwalifikacją prawną, oraz zleconymi czynnościami do wykonania, więc będzie musiała wszcząć postępowanie.

Powodzenia
Hettum-17

jolkach2 - 2009-01-24 21:07:03

Te wszystkie dokumenty to prawda: najważniejsze to wydruki z allegro (nr aukcji itd.), maile wysłane do gościa, potwierdzenie przelewu bankowego lub przekazu pocztowego. Złożenie na policji zawiadomienia jest łatwiejsze, bo oni sami napiszą wniosek do prokuratury, a tak to samemu trzeba pisać. I nie zgadzam się, że tego typu sprawy dla policji są trudnymi dochodzeniami - wręcz przeciwnie! Wszystko jest tu jasne. Rutynowe czynności dla policji, a oni lubią właśnie takie łatwe sprawy, ponieważ kończą się one pozytywnie i poprawiają policyjne statystyki. Wiem, co mówię: mój brat kiedyś też w sprawie allegrowego naciągacza złożył sprawę na policji i wszystko trwało bardzo szybko - po dwóch tygodniach dostał odpowiednie pismo już z prokuratury o wszczęciu postępowania, a ponieważ facet postraszony przez policję oddał pieniądze, to wszystko zakończyło się w ciągu miesiąca. Jeśli dla kogoś miesiąc to kupa czasu, to jednak tu nie należy się spodziewać krótkich terminów. Oczywiście przy założeniu, że Panzerproject nie odda wcześniej kasy z własnej woli, a jak widać są przykłady, że jednak tę kasę oddaje.

Pozdrawiam
Monika

UWAGA! Nie sprawdziłam wcześniej poczty, a tu okazuje się, że ok. godz. 11.00 dzisiaj Panzerproject przysłał mi maila tej oto treści:

"Właśnie dokonałem przelewu na Pani konto. Zwracam pieniążki za zakupione płyty dvd niestety tylko w ten sposób mogę zakończyć naszą transakcję przepraszam za zaistniałą sytuację
--
Pozdrawiam
Panzerproject"

Przelewu jeszcze na koncie nie mam, ale wpłynąć może najwcześniej w poniedziałek. Jak się pojawi, to dam znać. Wszystko wskazuje więc na to, że nie jest tak źle.

Baha1000 - 2009-01-25 20:13:57

Witam! Po przeczytaniu forum widzę że jestem szczęściarą. Zakupiłam u tego Pana zestaw płyt 9.12. to miał być prezent pod choinkę. Pieniążki przelałam od razu przez internet.Ok 17.12 zaczęłam się niepokoić i szukałam z nim kontaktu. Dodzwoniłam się do gościa 19.12 i powiedział że już towar wysłał. Nawet przeprosił za opóźnienie. Facet wystawia rzeczy na Allegro nie mając fizycznie towaru tylko zamawia gdzieś w hurcie. Tak mi powiedział że czekał na towar. Do świąt się nie doczekałam, ale zaraz po świętach towar otrzymałam. Moim zdaniem gościu nie daje rady przy takich obrotach i trochę chyba oszukuje wystawiając coś na sprzedaż jak tego nie ma. Powodzenia w dochodzeniu swoich praw. Po transakcji z nim trochę się bardziej zastanawiam nad zakupami na Allegro a jeżeli już to za pobraniem. aaaa Jeszcze mi się przypomniało, że pieniążki przelałam natychmiast ale przez Płatności Allegro- może to mnie zabezpieczyło. Pozdrawiam  i trzymam kciuki.

jolkach2 - 2009-01-26 13:22:44

Witam raz jeszcze wszystkich i informuję, że przelew od Panzerprojecta wpłynął na moje konto. Transakcja zatem nie zakończyła się otrzymaniem zamówionych przeze mnie płyt, ale z całą mocą stwierdzam, że człowiek ten NIE JEST ŻADNYM OSZUSTEM. Różne rzeczy się zdarzają, każdy może wpaść w różne nieciekawe sytuacje z własnej lub nie własnej winy. Czasami dobrze jest to zrozumieć i jednak ufać w dobrą wolę.

Pozdrawiam wszystkich i jestem przekonana, że również i z Wami Panzerproject ureguluje w możliwie szybkim terminie wszystkie zaległości.
Monika

kotu - 2009-01-27 14:00:28

Dzień dobry,
Ciesze sie, ze nie tylko ja otrzymalam pieniadze. Moze w koncu przestana byc na mnie wieszane stada psow (Panie BRAMIN4?). Jolkach2: dziekuje za dobre slowa. 
Zostalam wezwana do odpowiedzi, to wyjasniam:
1. Pisalam do Panzerppejekta 3 maile i oswiadczylam w nich, ze pojde na policje. Powiedzial, ze ich nie czytal, bo nie ma na to czasu.
2. O tym, ze dostalam pieniadze nie informowalam, by kogokolwiek rozzloscic. Nie rozumiem wiec skad tyle nienawisci i zlosliwosci w komentarzach Pana Sapko? Nie moja wina, ze jeszcze Pan nic nie dostal.
4. Waldad: pokazal sie "brak numeru".
5. Dzwonilam, i owszem, na numer podany w Allegro i nikt go nigdy nie odebral.
6. Baha1000 ma racje. Kupilam te same plyty u innego Allegrowicza - i uprzedzono mnie, ze moge czekac. Bo zainteresowanie jest tak duze, ze zakupiony w Allegro towar dopiero dostana z hurtowni.
Pozdrawiam,
PalaszekA
ps. To moje pierwsze i ostatnie forum, na ktorym sie udzielam. Czlowiek chce pomoc, pocieszyc, szam szuka wsparcia, informacji. A zostaje potraktowany jak klamliwy debil. Jesli kogos zle osadzilam, to nalezy mu sie zadoscuczynienie. I dlatego po oskarzeniach uznalam, ze naleza sie Panstwu dobre nowiny, a Panzerowi przeprosiny. To wszystko.

administrator - 2009-01-27 16:44:12

Prosze sie nie zrazac. Ja osobiscie sie ciesze z Pani obecnosci gdyz jest to dla mnie swiatelko w tunelu i nadzieja na zwrot pieniedzy.
Trzeba tez zrozumeic rozgoryczenie ludzi potraktowanych w ten a nie inny sposób. Sam sie denerwuje gdyz wplacilem pieniadze okolo 10 grudnia i poza tymi mailami ktore dostali wszyscy nie ma reakcji.

Takze gratuluje sukcesu w sprawie a my czyli cala reszta ciagle czekamy :)

p.s Swoja droga, to naplywające pozytywy tez o czym świadczą...

Hettum-17 - 2009-01-27 18:02:45

Ja wpłaciłem pieniędze 07 i 12 stycznia i jak dotychczas żadnej reakcji. Nie mam pieniędzy, płyt, nie odbiera telefonów, nie odpowiada na emaile.
W ostatnim emailu napisałem, że żadam zwrotu pieniędzy, gdyż płyty kupiłem z innego źródła. Też żadnego odzewu, więc co mam sądzić ??? Oszust czy ofiara ??? Przecież można odpowiedzieć, choćby w jednym zdaniu. Tak jak zapowiadałem, sprawę skierowałm do Priokuratury Rejonowej w Rzeszowie.
A może on losuje, komu zwrócić pieniądze ???

administrator - 2009-01-27 22:25:50

Witam

Dobra informacja. Doslownie przed paromaa minutami otrzymalem informacje o zwrocie pieniedzy na moje konto.
Sprawdzenie salda potwierdziło ze pieniadze zostały zwrócone. Takze informacja dla wszystkich którzy czują sie oszukani. Pieniądze zostaną zwrócone. Kwestia cierpliwości.

pozdrawiam

wiktor_pruszkow

misiu190 - 2009-01-28 07:47:41

Witam, ja tez niestety zostałem oszukany zakupiłem 12 stycznia płyty wpłaciłem pieniązki i do dzis ani towaru ani zwrotu pieniedzy... telefonów Pan Panzerproject nie odbiera a na maile nie odpisuje co robic ??

administrator - 2009-01-28 10:50:02

Sugerowalbym sie wstrzymac. Jak widac po komentarzach i po postach na forum w ramach mozliwosci Panzerproject zwraca pieniadze. Takze trzeba uzbroic sie w cierpliwosc.

pozdrawiam

Agnieszka4469 - 2009-01-28 12:42:21

witam

ja rowniez jestem jedna z osob ktore zostaly oszukane przez tego pana.mam nadzieje ze to prawda z jego pracownikiem i jakos uda mi sie odzyskac moje pieniadze.ale prosze aby ktos to skomentowal i napisal czy on na prawde zostal oszukany czy jest to kolejna sciema. 14 stycznia wplacilam pieniadze na konto tego pana i do tej pory nie mam od niego zadnych wiadomosci uwazam ze to nie w porzadku nie powiadomic innych allegrowiczow o swoich klopotach tylko sie ukrywac.

qbikos - 2009-01-28 23:50:28

Problem dotyczy również mnie. Zalicytowałam  na aukcji na koniec listopada. Przelew puściłam przez internet 02.grudnia. Zalicytowany przedmiot miał być prezentem na gwiazdkę. Kilka dni przed świętami postanowiłam skontaktować się telefonicznie ze Sprzedającym. Nie było to łatwe, ale się udało po kilkudziesięciu próbach. Pan był miły, powiedział, że towar wysłał tego samego dnia, kiedy zarejestrował wpłatę na koncie. Prosił o cierpliwość (święta i gorączka z nimi związana - młyn na poczcie itp) i o kontakt zaraz po Nowym Roku w celu zlecenia ponownej wysyłki lub zwrotu pieniędzy na konto - oczywiście zakładając, że do tego czasu zakupiona płyta do mnie nie przyjdzie. Czekałam, wypatrywałam awiza w skrzynce, lecz finalnie - do dnia dzisiejszego, nie doczekałam się. Wstawiłam negatywny komentarz (mój pierwszy i, wciąż mam nadzieję, niesłuszny) i zaczęłam się zastanawiać co dalej zrobić z tym fantem.
Od 05 stycznia br podjęłam, już chyba w setkach trzeba liczyć - tyle było tych prób skontaktowania się telefonicznego ze Sprzedającym. Czasem sygnał był zajęty, więc łudziłam się nadzieją, że któregoś dnia szczęśliwy traf sprawi, że się dodzwonię.
Ja rozumiem, że różne wypadki losowe, z winy naszej lub z powodu osób trzecich mogą doprowadzić do chwilowej niestabilności "allegrowego biznesu", takie rzeczy mają prawo się zdarzyć, ale do licha, chyba należy się klientom jakieś wytłumaczenie. Głupi, krótki mail z informacją, że "sorry, mam kłopoty, proszę o wyrozumiałość i cierpliwość wywiążę się z zobowiązania" by wystarczył. Wystarczyłoby odebrać ten cholerny telefon, nie byłoby tego niesmaku po transakcji za kilkadziesiąt złotych. Lecz w przypadku, kiedy odzewu żadnego nie ma - z urzędu nadaję takiemu człowiekowi tytuł złodzieja i przewalacza. Może i krzywdząco, ale sam sobie winien :(

Liczę, że w przyszłości sytuacja się wyjaśni a ja unieważnię tego negatywa.

Łączę pozdrowienia
Laura K. (qbikos)

jolkach2 - 2009-01-28 23:51:45

Pani Agnieszko, mnie i innym osobom Panzerproject zwrócił pieniądze (ja nawet chciałam czekać dłużej na zamówione płyty, ale napisał mi, że nie ma już możliwości tych płyt mi wysłać, zatem zwraca pieniądze). Jak wcześniej napisałam, teraz również powtórzę: uważam, że nie trafiliśmy na oszusta, lecz na człowieka, któremu przydarzył się spory kłopot w interesach. Tak bywa i ja to rozumiem.
Do momentu zawieszenia mu konta na allegro, miał mnóstwo zamówień, setki ludzi wpłaciło mu pieniądze. Jeżeli został okradziony, to zwrot pieniędzy wszystkim może trochę potrwać.
Poważnym mankamentem w tym wszystkim jest bardzo słaby kontakt z nim - na moich kilkanaście maili odpowiedział chyba dopiero po tygodniu, natomiast dodzwonić do niego nie udało mi się w ogóle. Mogę to wytłumaczyć np. tym, że po prostu pracuje nad załatwieniem tych wszystkich zaległości, zamiast tracić czas na odbieranie setek naszych telefonów i odpisywanie na tysiące naszych maili. Aczkolwiek dla nas nie jest to komfortowa sytuacja, bo jak nie ma kontaktu, to nie wiemy z kim mamy do czynienia i się denerwujemy.
Co zrobić? Jak napisał "administrator": uzbroić się w cierpliwość. Jestem przekonana, że otrzyma Pani swoje pieniądze z powrotem lub zamówiony towar. I mam nadzieję, że Panzerproject na przyszłość wyciągnie wnioski i znacznie usprawni obsługę swoich kontrahentów.
Pozdrawiam
Monika

qbikos - 2009-01-29 09:20:43

Witam

Właśnie dzwoniłam na III Komisariat Policji w Rzeszowie. Chciałam potwierdzić, czy panzerproject rzeczywiście - jak napisał w liście do jednego z użytkowników- został okradziony i zgłosił ten fakt Policji.
Dowiedziałam się, że ten fakt został zgłoszony i owszem, ale na długo po tym jak Sprzedający zaksięgował moją wpłatę na swoim koncie (co miało miejsce 02.grudnia.2008), zatem moja płyta powinna do mnie przyjść.

Zalecono mi zgłoszenie faktu oszustwa w miejscowym komisariacie, ponieważ użytkownik panzerproject, nie jest osobą anonimową, lecz znany jest z imienia i nazwiska.
Chyba dziś to zrobię.

III Komisariat w Rzeszowie poinformował mnie, że odbierają sporo telefonów w tej sprawie, ale nie mają żadnego oficjalnego zgłoszenia.

Chyba nie ma co czekać, moi drodzy, tylko trzeba działać... Każdy z nas stracił po kilkadziesiąt złotych. niby to niewiele, ale Pan Boczkowski uzbierał pokaźną sumkę...

jolkach2 - 2009-01-29 12:29:21

Uzbierał, albo i nie uzbierał, jeśli został okradziony. To, że zgłosił na policji swoją sprawę na długo po Pani wpłacie, świadczy właśnie o jego prawdomówności. Wszystkie pieniądze zgromadzone na swoim koncie - w tym i Pani wpłata - zostały mu skradzione. Gdyby kradzież nastąpiła wcześniej, niż Pani wpłata, to mógłby od razu oddać Pani wpłatę. Dlaczego nie wysłał Pani towaru? Już ktoś o tym tutaj pisał: należy on do tego typu sprzedających, którzy dopiero po złożeniu oferty przez jakąś osobę na allegro, zamawiają w jakiejś hurtowni, u dystrybutora, a nawet w miejscowym mediamarkcie bodajże, dany towar. Stąd ten poślizg - on zapewne zaraz po Pani wpłacie nie miał w ręku zamówionych przedmiotów. A później - po hipotetycznej kradzieży - nie mógł już tego zrealizować.
Na policję może Pani iść - nie odradzam tego stanowczo, ale proszę sie jeszcze zastanowić: sprawa będzie się ciągnęła conajmniej miesiąc, jeśli nie dłużej, a jestem przekonana, że wcześniej otrzyma Pani od Panzerprojecta zwrot pieniędzy. Ja go tylko postraszyłam policją, dopóki nie miałam z nim żadnego kontaktu. Od kiedy przysłał mi pierwszego maila z wytłumaczeniem, czekałam i doczekałam się po ok. 10 dniach zwrotu pieniędzy. Nic nie ściemniał - jak napisał w mailu, tak zrobił. Według mnie, nie mamy do czynienia z oszustem.

Pozdrawiam
Monika

qbikos - 2009-01-29 12:54:28

Pani Moniko,
biję się z myślami i w sumie to... nie wiem, co myśleć o panu Boczkowskim.
Policjant w III Komisariacie powiedział mi, że owe zgłoszenie kradzieży może stanowić linię obrony dla panzerprojecta. Z osób, które zrealizowały płatności w pierwszych dniach grudnia chyba nikt nie otrzymał towaru ani zwrotu pieniędzy. Chyba, że się mylę... Poza tym, kiedy udało mi sie do tego pana dodzwonić zostałam poinformowana, że TOWAR ZOSTAŁ WYSŁANY 2-go GRUDNIA, więc sorry, ale coś mi tu nie pasuje. Za dużo "zbiegów okoliczności" na raz.

Powtarzam po raz kolejny: chciałabym wierzyć, że panzerproject jest uczciwym Allegrowiczem, który wpadł w tarapaty, bo ktoś wyrządził mu krzywdę. Ale... bądźmy realistami.
No, bo:
w liście, jaki wystosował do któregoś z poszkodowanych napisał, że został okradziony przez człowieka, który POMAGAŁ MU W WYSYŁCE TOWARÓW. I tu powstaje pierwsze pytanie:
Jakim cudem człowiek, który pomaga w wysyłce towarów mógł panu Boczkowskiemu wyczyścić konto z pieniędzy? Z naszych pieniędzy!!
Nie wiem, może źle rozumuję, ale nawet jeśli panzerproject był tak naiwny i udostępnił "pomagierowi" login i hasło do konta, by ten mógł sprawdzać wpływy i przygotowywać wysyłki (zamiast codziennie dawać mu wyciągi na papierze), to chyba nie był aż takim idiotą i nie dał mu dostępu do jednorazowych kodów do transakcji, co? I nie wydaje mi się, żeby pomocnik panzerprojecta był aż takim hackerem, żeby bez jednorazowych kodów do transakcji "obszedł" zabezpieczenia" i przelał pieniądze (nasze pieniądze) na jakieś tam konto, nie będące kontem panzerprojecta. Zawsze można też skorzystać z bankomatu, ale nie wydaje mi się, żeby pan Boczkowski dał do ręki  swojemu pomocnikowi kartę do bankomatu z PINem.

Tak więc... po głębszej analizie cała sprawa coraz bardziej, że się tak wyrażę, śmierdzi.
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam
Laura (qbikos)

123_zwróce_ci_albo_nie - 2009-01-29 13:08:41

Witam wszystkich!
też zostałem oszukany, sprawe zgłosiłem na policji, nie ma na co czekać.
sprawa śmierdzi jak cholera, tłumaczenia panzerprojecta są mętne i niespójne, działania podobnie.
zgadzam sie z Tobą qbikos !


ja radze tylko jedną drogę - 1. centrum sporów, 2. negatyw, 3. policja, 4. program ochrony kupujących.
życzę pomyślności

jolkach2 - 2009-01-29 14:41:23

Pani Lauro - jeżeli 5 grudnia (data mojego przelewu do Panzerprojecta!!!) zalicza się do pierwszych dni grudnia, to należę do tych osób, które otrzymały zwrot pieniędzy. Za to, co pisał Panzerproject do Pani i do innych osób o wysyłce itp. ja nie odpowiadam. Nie wiem zatem, dlaczego tak pisał i po co. Uważam, że Pani wątpliwości są uzasadnione. Nie wiem również, jakie relacje miał Sprzedający ze swoim pomagierem, oraz czy te jego wyjaśnienia o kradzieży są prawdziwe czy nie. Ponieważ nie dochodziłam tego na drodze prawnej, to mogę tylko mu wierzyć lub nie. Tak samo Pani, póki co.


Mój nick "jolkach2" jest identyczny jak na allegro - proszę sprawdzić. Wystawiłam też Panzerprojectowi przed momentem komentarze za moje transakcje z nim - 2 pozytywne i 1 neutralny. I nie zamierzam się przed Wami tłumaczyć, dlaczego nie są one negatywne.

W jednym z moich poprzednich postów oraz w postach innych forumowiczów macie dokładnie opisane, jak to zrobić, jakie dokumenty zgromadzić itd. Zatem??? No? Jeszcze jesteście przed komputerem??? Już powinniście być w drodze! Sama Pani napisała, że policjant z rzeszowskiego komisariatu poinformował Panią, że wielu dzwoniło w tej sprawie, a nikt jeszcze nie złożył zawiadomienia. Bądźcie zatem pierwsi!


Mimo to pozdrawiam
Monika

qbikos - 2009-01-29 16:04:07

Witam,


Nawiązując do rzeczonej chronologii zwracania pieniędzy, o której w liście do innego użytkownika, wspomniał panzer... - to też by się nie do końca zgadzało, bo Pani wpłaciła później i już ma a ja wcześniej i jeszcze nie...
Nie został wylosowany mój szczęśliwy numerek?? No jakoś fakty są przeciwko panu Boczkowskiemu i coraz trudniej znaleźć jakiś argument, który zrehabilitowałby w najmniejszym stopniu tę postać.


Na policję wybieram się po zakończeniu pracy. Jestem już przygotowana. Zrobiłam sobie printscreena z wygranych aukcji i wydrukowałam potwierdzenie zrealizowanego na rzecz panzerprojecta przelewu.



Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
L.

jolkach2 - 2009-01-29 16:59:03

Witam ponownie...


qbikos napisał:

... Na policję wybieram się po zakończeniu pracy. Jestem już przygotowana. Zrobiłam sobie printscreena z wygranych aukcji i wydrukowałam potwierdzenie zrealizowanego na rzecz panzerprojecta przelewu.

Bardzo ładnie, nie chodziło mi o to, by w jednej sekundzie Pani się poderwała, tylko żeby w ogóle Pani cos zrobiła. I tu jest sukces :)


qbikos napisał:

Nawiązując do rzeczonej chronologii zwracania pieniędzy, o której w liście do innego użytkownika, wspomniał panzer... - to też by się nie do końca zgadzało, bo Pani wpłaciła później i już ma a ja wcześniej i jeszcze nie...
Nie został wylosowany mój szczęśliwy numerek?? No jakoś fakty są przeciwko panu Boczkowskiemu i coraz trudniej znaleźć jakiś argument/f, który zrehabilitowałby w najmniejszym stopniu tę postać.

Nie wiem, jaką chronologią posługuje się pan Boczkowski i czy losuje szczęśliwe numerki, może dlatego, że nim nie jestem.


Życzę sukcesu
Monika

pharmafilm - 2009-01-29 17:16:23

Witam Szanownych Państwa.

Podobnie jak Państwo jestem poszkodowanym w tej sprawie. Przeczytałem większość postów i zastanawiam się do czego ta rozmowa zmierza. Może nie powinienem się wtrącać, ale przecież nie chodzi tutaj o spór poszkodowanych, ale o "oszustwo" Panzerprojecta. Pamiętajmy proszę wszyscy o tym i nawzajem sobie pomagajmy.

Pozdrawiam

administrator - 2009-01-29 19:57:35

Drogie Panie,

Jako administrator (jak i poszkodowany uzytkownik ktory sie podpisuje takze loginem z allegro przyp. wiktor_pruszkow [2 negatywy wystawione i 1 pozytyw i jeden w zanadrzu]) pocialem Wasze klotnie bo nie o to chodzi. Netykieta przede wszystkim i poszanowanie dla 2 osoby.

W kwesti zwracanych pieniedzy, moja wplata poszla 11 grudnia wiec "prawie" na samym poczatku grudnia, kiedy to jeszce panzerproject normalnie dzialal. I PIENIADZE ZOSTALY MI ZWROCONE. Jesli ktokolwiek snuje jakies domysly nt. podstawiania osób to niech wysle chocby do mnie wiadomosc poprzez formularz allegro ;) chetnie przywitam sie tamtą drogą !

Nasze próby OBRONY Panzerprojecta to raczej uspakajanie zdenerwowanych, czujacych sie osuzkanych osób. Cóż, to tylko forum i przekonującego dowodu na to ze pieniadze zostaly zwrocone nie mam, ale wystarczy poczytac komentarze.

Cel jaki przyswiecal mi przy zakladaniu tego forum byl taki aby dowiedziec sie w jaki sposób odzzyskac pieniadze. Ja swoje (tak jak kilku innych uzytkowników forum) pieniadze odzyskalismy. Mimo to dalej tu jestem i obserwuje sprawe.  Ale prosze bez klotni bo bede (znowu) usuwal bądz edytował posty.

Pozdrawiam

evanescence - 2009-01-30 09:58:00

hmmm ja tez zostalem 'oszukany' otrzymalem maila od panzerproject o calym zajciu i byl;em bardzo wyrozumialy napisalem, ze wszystko rozumiem tylko bardzo bym prosil o napisanie choc przyblizonej daty zwrotu pieniazkow... i po kilku mailach nadal nic... ehhh sam nie wiem co o tym wszystkim myslec ... jeszcze jestem cierpliwy pomimo czekania juz ponad miesiac... zobaczymy poczekam jeszcze jakies czas... ale nie popadajmy w paranoje i nie kazmy ludziom czekac pol roku na zwrot pieniazkow...

Hettum-17 - 2009-01-30 17:57:37

Wysłałem kolejny email do panzerproject prosząc o zwrot pieniędzy lub przynajmniej kontakt. CISZA!!! Może nie mam szczęscia ??? Przecież nie chcę za wszelką cenę  ścigać tego człowieka. Zgromadzone materiały przesłałem do prokuratury rejonowej w Rzeszowie, może to zmobilizuje go do działania. Najgorsze jest jednak to, że straciłem zaufanie do zakupów na Allegro, choć przed tą sprawą kupowałem często, niejednokrotnie za dużo większe pieniądze. I co dalej ???

silentfish - 2009-01-31 09:27:46

Witam, jestem w podobnej sytuacji jak większość wypowiadających się, z tym że kwota którą przelałem oszustowi to ponad 200zł. Od poniedziałku zaczynam działać, najpierw negatyw, później policja, no i wreszcie program ochrony kupujących.

Edit:

Dziś otrzymałem wiadomość że sprzedawca zwrócił mi pieniądze, ponieważ jedynie w ten sposób może zakończyć transakcję i rzeczywiście, kwota na moim koncie powiększyła się o 208zł. W związku z tym, cofam "oszusta" i życzę wszystkim podobnego rozwiązania.

szysza18 - 2009-02-02 14:06:23

No proszę! Widziałam ogrom negatywów na allegro dla tego oszusta ale sądziłam, że tyle osób postanowi zrobić z tym porządek. Zazwyczaj z braku czasu i chęci ludzie rezygnują. Ja także zgłosiłam sprawę na policję, po tym co przeczytałam w komentarzach i na tym forum. Wszystko jest w toku. Czy pieniądze odzyskam - nie wiem, ale pewna jestem że ten pan za to zapłaci surową karę!

Maciejlec - 2009-02-02 20:01:00

A ja chciałbym zwrócić uwagę na inną rzecz - Panzerprojekt ciągle się loguje na swój profil z Allegro. Nie jest to zachowanie typowego oszusta i na pewno pozwala (jeżeli Allegro to robi) śledzić adres IP, z którego jest logowanie, a dalej łatwo już trafić pod adres, z którego się łączy do sieci.

Druga sprawa - ja zapłaciłem za płyty poprzez płatności Allegro - czyli Panzerprojekt nie ma mojego numeru konta. Czy ktoś jest w podeobnej sytuacji co ja i dostał zwrot pieniędzy?

Generalnie podobnie jak u większości - brak odpowiedzi na e-maile, telefon nie odbiera. Czekam jeszcze tydzień, dwa i idę na policję.

Pozdrawiam
MaciejLec

gabrusza - 2009-02-04 17:16:08

Witam, moja historia jest bardzo podobna - wylicytowałam, zapłaciłam i cisza... Staram się być cierpliwa, bo wierzę, że sprzedawca rzeczywiście ma kłopoty, ale od kilku dni nurtuje mnie pytanie: czy są osoby, które bez zgłaszania sprawy na policję otrzymały zwrot pieniędzy?

Pozdrawiam

nordynka2 - 2009-02-06 10:41:44

gabrusza napisał:

Witam, moja historia jest bardzo podobna - wylicytowałam, zapłaciłam i cisza... Staram się być cierpliwa, bo wierzę, że sprzedawca rzeczywiście ma kłopoty, ale od kilku dni nurtuje mnie pytanie: czy są osoby, które bez zgłaszania sprawy na policję otrzymały zwrot pieniędzy?

Otóż to.

Witam wszystkich
juz raz miałam odpowiedzieć na forum ale mi ucieło post a potem z czasem było krucho.

Historia podobna, wpłata 17 grudnia od tej pory po drugiej stronie cisza, własnie wystawiłam negatyw na allegro, bo juz nie mam niestety cierpliwości. Ja z zasady ufam ludziom, ale jesli mnie ktoś długo i skrzętnie omija to co moge jeszcze zrobić? Mam nadzieję, że jeszcze ten komentarz unieważnię.

I jeszcze jedno - oglądałam wnikliwie komentarze panzerprojecta - bardzo zastanawiające jest to, że aukcje przy komentarzach pozytywnych sa dawno zarchiwizowane i nijak nie można juz ich obejrzeć. A te z negatywów (w tym z mojego z połowy grudnia) sa wciąż do obejrzenia.

I pytanie Gabruszy - czy są osoby którym sie Panzerproject zrehabilitował, bez zgłaszania sprawy na policję?

jolkach2 - 2009-02-06 17:15:59

Odpowiedź dla Gabruszy i Nordynki:

W mailach wysyłanych zarówno przez strony allegro, jak i bezpośrednio, pisałam mu, że jeżeli w określonym terminie nie dostanę zamówionych płyt lub zwrotu pieniędzy, to zgłoszę sprawę na policję. Nie musiałam już tego jednak robić, ponieważ na dwa dni chyba przed upływem tego mojego "ultimatum" przysłał mi odpowiedź z wyjaśnieniami, a po następnych chyba 10 dniach napisał, że zwrócił mi całą kwotę na konto. I tak rzeczywiście było. Zatem tylko straszyłam go policją, ale ostatecznie nie musiałam zgłaszać sprawy, ponieważ Panzerproject zwrócił pieniądze bez kolejnych ponagleń.

Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwiązania kłopotów
Monika

nordynka2 - 2009-02-06 17:22:00

dziękuję :)

mam nadzieję, ze się wszystko dobrze skończy

tez pisałam w mailu że zgłaszam się na policję, ale moje maile pozostały bez odpowiedzi

i ja pozdrawiam
Agnieszka

onemarshal - 2009-02-06 22:16:19

Witam!
Otrzymałem zwrot pieniędzy za wylicytowany box w kwocie 96,90 zł, wysłałem dwa e-maile. do "Panzerproject".
Na pierwszy nie otrzymałem odpowiedzi, natomiast na drugi otrzymałem taką odpowiedz. cyt. "
Właśnie dokonałem wpłaty na konto za zakupiony box dvd niestety mogę tylko zwrócić pieniądze ponieważ obecnie firma jest zawieszona przepraszam że tak długo to trwało i tak właśnie sie to kończy ale nie jestem w stanie nic innego teraz zaproponować
--
Pozdrawiam
Panzerproject" 

Ja nie posiadam konta wszelkie tranzakcie wykonuje za pośrednictwem poczty lub banku zwrot nastąpił na konto z którego dokonywałem transakcji czyli "... ...". Na pewno nie jestem osobą podstawioną jak to jest sugerowane na forum, trzeba zwrócić uwagę na to kiedy był zakup, a kiedy został wystawiony komentarz. Może miałem szczęście .... raczej tak. Jestem drugi raz oszukany na Allegro, za pierwszym razem skończyło się wyrokiem dla gostka, otrzymałem zwrot kasy, miał wybór, czy iść do pierdla za niezastosowanie się do Wyroku Sądu czy zwrot kasy, wybrał pierwsza opcję, zwrócił 50 zeta. Wystawię neutralny komentarz, dostałem zwrot kasy, nie doszło do transakcji, otrzymałem e-maila z informacja o zwrocie kasiory.
Jestem zły, wk... i muszę stwierdzić za za cały bałagan w 99,99 % jest odpowiedzialne Allegro.
Dlaczego?
Sam pisałem do nich w innych podkreślam w innych transakcjach, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - nie będę się rozpisywał o co chodziło, również niedawno zakładałem spór o inną aukcję bez skutku. To ja jestem zasypywany e-mailami z Allego..., jestem tym wrednym..., który ośmielił się im zwróci uwagę lub sprzedającemu. Pisałem do nich i mam na to dowód, że gościu wystawiając przedmioty do transakcji podaje adres do korespondencji po drugiej stronie ulicy gdzie mieszkam, a tam nie ma takiego adresu tylko pusta działka - chyba, że ma ziemiankę ale jej nie widziałem. Około roku jest jak Allegro nie zweryfikowało danych, a osoba taka nie jest zameldowana i nie była. Nie wiem jak on się zarejestrował na Allegro i aktywował konto. Jak ktoś napisał na forum - wszystko jest piękne dopóki na konto Allegro wypływa kasa - reszta ich nie interesuje, - mają schemat do odpowiedzi, który wysyłają naiwnym ale to my kupujący nakręcamy im kasę, a nie sprzedający fakt, że za wystawienie przedmiotu się płaci ale jak nie będzie kupujących to raczej nie będzie sprzedających?
Nie jestem osobą, która w jakiś sposób próbuje usprawiedliwić Krzysztofa B. ale chce zwrócić uwagę, na sposób polityki Allegro może to ktoś przeczyta z kierownictwa Allegro - jak umie czytać. Moim zdaniem po 4-5 bezpośrednich negatywach konto danego użytkownika powinno być zablokowane do czasu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, a nie jak w tej sytuacji prawie dwa miesiące są wystawianie i sprzedawane przedmioty. Również przy założonym sporze (może nie jednym ale np. dwóch) konto powinno być również zablokowane do czasu wyjaśnienia tego sporu. Ja zebrałem całą potrzebną dokumentację do złożenia zawiadomienia czyli: otrzymane e-maile z aukcji, korespondencje do Panzerpoject i kserokopia w moim przypadku dowodu wpłaty dokonana na konto.
Dla mnie sprawa zakończyła się pomyślnie. (Chciałbym jeszcze trafić szóstkę w LOTTO) Wszystkim życzę wytrwałości i powodzenia w dochodzeniu swoich roszczeń.
A to dla nie wtajemniczonych:
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Pozdrawiam

gabrusza - 2009-02-10 10:04:45

Witam,

ja też w mailu wyznaczyłam termin, do którego oczekuję towaru lub informacji, kiedy zostaną zwrócone pieniądze. I cisza. Termin minął w zeszłym tygodniu, a odzewu od Panzerprojekta żadnego... Dodam, że pan ani razu nie pofatygował się, by odpowiedzieć mi na maila (w sumie 4 wiadomości...). Poważnie myślę o policji, ponieważ takie ignorowanie jest nie tylko niegrzeczne, ale zwyczajnie niedopuszczalne...

Pozdrawiam,
gabrusza

pharmafilm - 2009-02-10 21:48:03

Witam.

Ja wysłałem do Panzerprojecta 5 maili. Na żadnego nie dostałem odpowiedzi. W ostatnim wysłałem ultimatum, po upłynięciu którego zgłaszam sprawę na policję. Wszystkim radzę zrobić to samo. Panzerproject z premedytacją oszukał setki Allegrowiczów a jego tłumaczenia na tym forum jak i na Allegro są tylko i wyłącznie grą na czas i liczeniem na to, że spora część oszukanych Allegrowiczów machnie ręką na całą sprawę i nic z nią nie zrobi. Koronnym argumentem na to, że Panzerproject oszukał świadomie ogromną liczbę osób jest to, że już po pojawieniu się rzekomych problemów, nadal przez ponad 1,5 miesiąca wystawiał na Allegro przedmioty mając swiadomość, że nie sfinalizuje tych transakcji. Nie wyslę zakupionych przedmiotów ani nie zwróci pieniędzy. Pozytywne argumenty, które pojawiają się na koncie Panzerprojecta nie muszą byc fikcją. Panzerproject może rzeczywiście realizować część zamówień pokazując w ten sposób przed rzeszą oszukanych Allegrowiczów jak i przed organami ścigania, że ma dobrą wolę rozwiązania problemów. Jeśli chcecie Państwo cokolwiek uzyskać radzę zgłosić sprawę na policję lub w prokuraturze.

Pozdrawiam
pharmafilm

dimitri - 2009-02-15 18:48:38

Witam,  jak wszyscy lub większość społeczności tego forum dokonałem felernego zakupu u ww użytkownika, sprawa zgłoszona na allegro i policji ale nie liczę na odzyskanie pieniędzy ...


pozdrawiam

Hettum-17 - 2009-02-19 18:01:17

Witam wszystkich pokrzywdzonych przez Panzerproject. W dniu dzisiejszym (19.02.2009 r.) otrzymałem pismo z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie następującej treści: " NA PODSTAWIE ART. 305par.4 KPK ZAWIADAMIAM, ŻE W SPRAWIE: DOPROWADZENIA W OKRESIE OD 16 GRUDNIA 2008 R. DO 12 STYCZNIA 2009 R. W RZESZOWIE DO NIEKORZYSTNEGO ROZPORZĄDZENIA MIENIEM MARKA T. ORAZ RYSZARDA S. W ŁĄCZNEJ KWOCIE 249,10 ZŁ. PRZY SPRZEDAŻY ZA POŚREDNICTWEM PORTALU INTERNETOWEGO ALLEGRO PŁYT CD I DVD Z MUZYKĄ I FILMAMI PRZEZ OSOBĘ PODAJĄCĄ SIĘ ZA KRZYSZTOFA B.......GO, DNIA 13.02.2009 R. WSZCZĘTO DOCHODZENIE O PRZESTĘPSTWO OKREŚLONE W ART. 286par.1 KK.
POSTĘPOWANIE PROWADZI SIERŻ. ZYGMUNT D. TEL. 017 858 32 88, A NADZORUJE PROKURATURA REJONOWA DLA MIASTA RZESZÓW.
O WYNIKACH DOCHODZENIA POINFORMUJĘ PO JEGO ZAKOŃCZENIU" Podpis...
Podaję sygnaturę akt: RSD-244/09, Ldz.PGD-II-216/09, 9Ds.95/09.
Osoby pokrzwdzone, powinny kierować pod adres KMP w Rzeszowie swoje materiały, powołując się na sygnaturę akt.
Im będzie nas więcej, tym jest większa szansa, ze ten oszust zostanie ukarany, bo jak na razie, policja wie tylko o dwóch takich przypadkach, co widać z pisma.
Pozdrawiam,
Hettum-17

evanescence - 2009-02-20 15:54:07

wiec widze, ze nalezy zaczac bardzo dzielnie dzialac... w takim razie tez skieruje tam swoja sprawe bo Pan B niestety nie wywiazal sie i nadal nie przelal pieniazkow na moje konto cooooz... jedynie moge powiedziec ZAL!!!!

PUH KACMAR - 2010-06-18 12:13:21

Witam, Czy ktoś może napisać jak zakonczyła mu się sprawa z panzerproject ?

GotLink.plKąty Rybackie pokoje generalny wykonawca Osrodek leczenia alkoholizmu